Jak rozmawiać z osobą chorą na zaburzenia odżywiania?

Język, którym posługujemy się od najmłodszych lat otacza nas niemal wszędzie. Komunikujemy się, słuchamy, świadomie lub nieświadomie rejestrując różne przekazy pochodzące od innych. Zazwyczaj staramy się odpowiednio dobierać słowa do rozmówcy, w zależności od jego wieku, wykształcenia, zainteresowań i innych czynników. Źle dobrane słowa mogą sprawić, że druga osoba nas nie zrozumie, lub zrozumie to w inny sposób. Podobnie jest wśród osób cierpiących na zaburzenia odżywiania lub podatnych na ich wystąpienie. Na jakie słowa zwracać uwagę?

TEKST: AGNIESZKA GUT

„Dobrze” nie zawsze znaczy to samo

Bardzo często w codziennej komunikacji mówimy, że coś jest „dobre”. Dobrze się czujemy, dobrze spędzamy czas z bliską nam osobą, dobrze w czymś wyglądamy. Jednak – jeśli mówimy osobie, że dobrze wygląda, to czy zawsze jest to odbierane jako komplement? Pewnie dla większości osób tak, jednak dla osób z problemami dotyczącymi własnego wyglądu, samooceny lub z zaburzeniami odżywiania komunikat „dobrze wyglądasz” znajduje się na liście zakazanych słów. Dobrze osoba chora odbiera jako grubo. Komunikat ten rozumie jako dalszą motywację do odchudzania się, ponieważ „dobrze wygląda”.

(…) zamiast powiedzieć, że osoba dobrze wygląda, spróbujmy pochwalić konkretny element, na przykład nową czerwoną sukienkę, skórzane kozaki czy zmienioną fryzurę. Skupimy się wówczas na konkrecie, który trudniej będzie zinterpretować jako komunikat dotyczący wagi lub ciała.

Ten prosty, codzienny komunikat może przysporzyć wiele przykrości osobie cierpiącej na zaburzenia odżywiania oraz jej najbliższym, dlatego warto zwrócić uwagę na to, co mówimy i do kogo. Czasami właściwie dobrane słowa mogą przyczynić się do poprawy samopoczucia lub nawet zdrowia. Dlatego zamiast powiedzieć, że osoba dobrze wygląda, spróbujmy pochwalić konkretny element, na przykład nową czerwoną sukienkę, skórzane kozaki czy zmienioną fryzurę. Skupimy się wówczas na konkrecie, który trudniej będzie zinterpretować jako komunikat dotyczący wagi lub ciała.

„Normalny” posiłek

Równie często można się spotkać z określeniami dotyczącymi „normalnego jedzenia”. Nie wszyscy są zwolennikami sałatek, gotowanych warzyw lub wegetariańskich przepisów. Nawet w tradycji polskiej jest utrwalony stereotyp polskiego „normalnego” obiadu, którego tak bardzo boją się osoby z zaburzeniami odżywiania. Przekazy rodzinne oraz kulturowe nakłaniają osoby, które mają problem z prawidłowym odżywianiem się do „normalnego” jedzenia. Warto jednak zastanowić się co mamy na myśli mówiąc takie zdanie osobie z problemami z zaburzeniami odżywiania. Bardzo często przez takie słowa wynikają nieporozumienia i kłótnie przy stole, ponieważ osoba z problemem najczęściej wizualizuje tłustego kotleta na talerzu. Czy zatem na pewno o to nam chodziło? „Normalne” jedzenie w rozumieniu osób cierpiących na zaburzenia odżywiania oznacza tłuste, „ciężkie” i bardzo kaloryczne. Budzi w nich lęk i niepokój, odstrasza, zamiast zachęcać do jedzenia. Dlatego warto być czujnym i starać się konkretnie nazywać to, co mamy zamiar przekazać,  nie wzbudzając dodatkowych obaw.

„Ale z ciebie pannica”

Dojrzewanie to czas zmian. To naturalne, że ciało dorastającej dziewczynki się zmienia. Budzi to w niej lęk. Dlatego komentarze babć lub cioć przy świątecznym stole dotyczące ich sylwetki, zwłaszcza widocznych zaokrągleń, może spowodować jeszcze większy niepokój lub niechęć do siebie. Wówczas nastolatka, żeby temu zapobiec będzie gotowa podjąć różne działania mające temu zapobiec. Takie komentarze dotyczące zmieniającego się ciała są bardzo ryzykowne. Dlatego warto uważać na język i dobierane słowa. Najlepiej nie komentujmy zmian, podkreślajmy ładną fryzurę, nowe dżinsy lub dobrze dobrany cień do powiek. Nie komentujmy większego biustu, kobiecej sylwetki lub większych ud. A jeśli już – warto starać się być przy tym delikatnym i adekwatnym. Szczególnie komentarze ze strony najbliższych oraz rówieśników mogą spowodować lęk lub zwiększyć gotowość do podjęcia restrykcyjnych diet.

Podsumowując, warto zwracać większą uwagę na język oraz słowa, które wypowiadamy wobec osób dotkniętych problemami związanych z odżywianiem się. Nasza empatia oraz wrażliwość językowa jest bardzo istotna, ponieważ słowa stanowią podstawę codziennego życia oraz komunikacji. Czasami słowa potrafią zranić i pozostać na długo w pamięci, zwłaszcza jeśli komentarz dotyczy naszego wyglądu. Dlatego tak ważne jest, aby rodzice, nauczyciele, rówieśnicy i inne zaangażowane osoby były wrażliwe i ostrożne w tym co mówią wobec osób dotkniętych zaburzeniami odżywiania się.


Udostępnij:

Bądź na bieżąco i dołącz do newslettera!