TEKST: AGATA DUTKIEWICZ
Zdrowotnych konsekwencji utrzymywania się nadmiernej masy ciała znamy mnóstwo. Do powikłań otyłości prostej należą między innymi: insulinooporność i cukrzyca typu 2.. Także nadciśnienie tętnicze, dyslipidemia, miażdżyca, choroba niedokrwienna serca. Jak i stłuszczenie wątroby, kamica żółciowa, bezdech senny, zwyrodnienia kręgosłupa, niektóre rodzaje nowotworów, zespół policystycznych jajników. Nierzadko pojawiają się również zaburzenia cyklu menstruacyjnego z zanikiem owulacji, co może być przyczyną tymczasowej bezpłodności u otyłych kobiet.
Wiedza na temat tych zaburzeń jest systematycznie uaktualniania, a specjaliści dążą nie tylko do zwiększenia efektywności leczenia wymienionych jednostek chorobowych, ale także coraz większą wagę przykłada się do profilaktyki. W związku z tym powstaje wiele programów edukacyjnych uświadamiających społeczeństwo o negatywnych skutkach zdrowotnych otyłości i można zaryzykować stwierdzenie, że z pokolenia na pokolenia ta świadomość będzie wzrastać.
W kulturze współczesnej, w której dominuje kult piękna (w tym szczupłości), zdrowia, sprawności fizycznej, wykształciło się specyficzne postrzeganie osób otyłych. Myśli się o nich jako o leniwych, pozbawionych motywacji i samodyscypliny, niezdolnych do zadbania o siebie, niezaradnych życiowo. Dyskryminacja otyłości stała się powszechnym zjawiskiem społecznym, coraz częściej określa się ją jako „weightism”. Uwidacznia się szczególnie w mediach, w których osoby otyłe w zasadzie nie występują lub pojawiają się sporadycznie. Najczęściej w reklamach środków odchudzających.
Dane literaturowe sugerują, że takim stereotypowym myśleniem kierują się też potencjalni pracodawcy. Uważanie osób z nadmierną masą ciała za mniej kompetentne i przede wszystkim mniej produktywne w porównaniu ze szczupłymi pracownikami prowadzi do dyskryminacji otyłych podczas procesów rekrutacyjnych. Także podczas podejmowania decyzji o przydzielaniu awansów i podwyżek. Puhl i Heuer do objawów stygmatyzacji otyłości na rynku pracy dodają także niższe średnie zarobki, częstsze zwolnienia, negatywne komentarze i żarty na temat masy ciała wygłaszane przez współpracowników i przełożonych.
Wydaje się to zaskakujące, ponieważ od przedstawicieli zawodów medycznych, zwłaszcza tych, którzy mają bezpośredni kontakt z pacjentem, oczekuje się empatycznej postawy, tolerancji, poszanowania godności człowieka w trudnej sytuacji, jaką jest choroba. W rzeczywistości natomiast otyli pacjenci podczas wizyt lekarskich bardzo często spotykają się z pejoratywnymi komentarzami i żartami na temat ich tuszy. Często wychodzą one poza ramy profesjonalnego lekarskiego zalecenia redukcji masy ciała.
Badania przeprowadzone przez Huizinga i wsp. dowiodły, że lekarze mniej angażowali się w pomoc pacjentom otyłym niż tym z prawidłową masą ciała. Te same badania wskazały, że już nawet studenci medycyny cechują się niską empatią wobec osób otyłych i tendencją do powielania społecznych stereotypów.
Polskie badania autorstwa Sińskiej i wsp. przedstawiają analizę postaw pielęgniarek wobec otyłych pacjentów. Wyniki tej analizy wykazały, że prawie połowa z respondentek powielała stereotypowy obraz osoby z nadmierną masą ciała. Osoby charakteryzowały ją jako leniwą, lekceważącą własne zdrowie i higienę osobistą, zaniedbaną, nieatrakcyjną. Co ciekawe, w badaniu wykazano, iż środowisko pielęgniarek ma świadomość stygmatyzacji pacjentów z nadmierną masą ciała objawiającej się lekceważeniem, negatywnymi komentarzami, a także mniejszym zrozumieniem ze strony pracowników ochrony zdrowia.
Stygmatyzacja utrudnia korzystanie z opieki medycznej oraz utrzymanie się na rynku pracy, co znacząco obniża jakość życia osób z nadmierną masą ciała. Wszechobecny w kulturze masowej „weightism” może przyczyniać się do obniżenia samooceny, poczucia alienacji. Często wycofania się z kontaktów społecznych. Warto zauważyć, że brak wsparcia podczas terapii, trudna sytuacja materialna, negatywne czynniki emocjonalne oraz stygmatyzacja społeczna na pewno nie pomagają w walce z chorobą jaką jest otyłość. Mogą powodować jej dalszy rozwój. Jest to mechanizm błędnego koła, który możemy przerwać jedynie poprzez zerwanie ze stereotypowym myśleniem o osobach z nadmierną masą ciała.
Bądź na bieżąco i dołącz do newslettera!