Tekst: MAGDALENA KRUPA
Magda, czy potrzeba specjalistów w Polsce?
Fakty są takie, że POTRZEBA
Niejednokrotnie pracowaliśmy z pacjentami „po przejściach”, pełnymi lęku, negatywnych doświadczeń, z pacjentami, którzy najzwyczajniej w świecie zostali „źle obsłużeni”. Fakty są takie, że równie często odbieramy zgłoszenia od osób z poza Wrocławia i trudno jest nam zaproponować alternatywy w innych rejonach Polski, odesłać do kogoś, o kim wiemy, że jest ekspertem lub rozwija się w tym kierunku.
Fakty są takie, że potrzeba SPECJALISTÓW
Osób, które doskonale zdają sobie sprawę z konieczności systemowego i kompleksowego patrzenia na pacjenta, którzy widzą profity ze współpracy z innymi specjalistami. Potrzeba psychologów, dietetyków, którzy są świadomi, którzy chcą patrzeć na klienta wielopłaszczyznowo, łącząc zachowanie z podłożem psychicznym, emocjonalnym, z historią osobistą. Tych, którzy pytają „jak” zamiast „czy”?
Ale wróćmy do Izabeli, Krzyśka, Marii, Roberta i Joanny… Bo to ONI szukają specjalisty i naprawdę doskonale wiedzą, czego chcą.
Chcą traktowania bez stereotypów, bo już wiele razy zostali włożeni w szufladki.
Chcą wiedzieć, co zrobić z „nie wiem” brzęczącym w ich głowach, bo odkrycie choć odrobiny pewności jest na wagę złota.
Chcą uspokojenia nieznośnego mętliku myśli, bo nie pozwala im on ruszyć z miejsca.
Chcą ujarzmienia emocji, bo przytłaczają, krzyczą i straszą.
Chcą możliwości otwartej rozmowy, bo zbyt długo płacili za milczenie pełne niezręczności.
Chcą inspiracji do działania, przykładu, bo nieskuteczną osobę widzą póki co w swoim lustrze.
Chcą inwestycji w efekty, bo nawet lokaty długoterminowe mają jakiś realny cel.
Chcą doświadczenia, bo myślenie i mówienie jest już wystarczająco długo ciężarem.
Chcą nauki praktycznych umiejętności, bo posiadane często w małym paluszku informacje nie zdają egzaminu w rzeczywistości.
Chcą dowiedzieć się, że strach też jest OK., bo boją się.
Chcą dawki humoru, bo ileż można się smucić.
Chcą pogłaskania i przytulenia, bo ich krytyk posiada wysmakowane sposoby autodestrukcji.
Chcą szycia na miarę, bo uniwersalne porady mogą znaleźć na Facebooku,
Chcą zaufania, w końcu na co dzień doświadczają głównie testowania i kontroli.
Chcą przestrzeni na wątpliwości i konflikt wewnętrzny, bo jak długo można nosić maski.
Chcą dawki prowokacji i potrząśnięcia skostniałym ciałem, bo wystarczająco długo tkwili w mrocznym śnie.
Chcą namiastki bezpieczeństwa, by poczuć, że ono istnieje.
Chcą ciekawości i różnorodności, bo są zmęczeni.
Chcą miejsca do usłyszenia siebie, bo czcza gadanina niczego nie daje.
Chcą chcieć, bo dosyć już musieli musieć.
Chcą być Izą, Marią i Staszkiem, bo kolejne bezduszne „następny proszę” przekracza ich granice wytrzymałości.
Chcą możliwości wyboru z kim się spotkają.
Chcą SPECJALISTY.
Fakty są takie, że POTRZEBA SPECJALISTÓW
Fakty są takie, że Ty też masz wybór.
Co zrobisz teraz?
Bądź na bieżąco i dołącz do newslettera!