Jednym ze sposobów ujmowania problematyki zaburzeń odżywiania jest ich porównywanie do uzależnień od środków psychoaktywnych. Taki sposób przedstawiania przebiegu jadłowstrętu psychicznego pojawia się także w literaturze naukowej. Uzależnienie od środków psychoaktywnych to ,,silne pragnienie konkretnej substancji’’. W przypadku jadłowstrętu psychicznego mamy do czynienia z silnym pragnieniem utraty masy ciała i ograniczeniem spożywanych pokarmów. Kryteria uzależnienia i anoreksji umieszczone w DSM – IV nie pozwalają na znalezienie prostej analogii między zaburzeniami. Na pierwszy rzut oka ciężko jest znaleźć diagnostyczne podobieństwo.
Niniejszy artykuł stanowi syntetyczne podsumowanie, krytykę i próbę wyciągnięcia wniosków z pracy ,, Anoreksja psychiczna jako zaburzenie o cechach uzależnienia’’ Marcina Adamskiego, opublikowaną w książce ,,Opętanie (nie)jedzeniem’’ pod redakcją Beaty Ziółkowskiej. Na anoreksję w kontekście uzależnień przyjęło się patrzeć jako na pewnego rodzaju syndrom uzależnienia od niejedzenia. To swojego rodzaju ,,zespół nałogowego zachowania jedzeniowego’’. Chory większość swojej uwagi kieruje na sylwetkę, ciało, wagę i jedzenie. Konkretnie na sposoby redukcji przyjmowanych kalorii.
Anorektycy tak jak osoby uzależnione dużą część swojej energii przeznaczają na jedną konkretną czynność. W przypadku uzależnienia jest to spożycie substancji. Osoby z zaburzeniem odżywiania zajmują się redukcją masy ciała. W obu przypadkach mamy do czynienia z pewnego rodzaju przymusem. Chorzy pomimo często pojawiającej się świadomości, że zachowanie szkodzi, krzywdzi innych i prowadzi do śmierci muszą wykonać swoją czynność. W przypadku anoreksji jest to powstrzymanie się od spożywania posiłków. Przy obu zaburzeniach pewne czynności są ważniejsze od innych. Chociaż spożywanie środków psychoaktywnych i skrajne ograniczenie jedzenia prowadzą do dysfunkcji, to te zachowania mają pierwszeństwo przed innymi. Moim zdaniem warto byłoby zauważyć często pojawiający się brak świadomości istniejącego zaburzenia i swojego rodzaju autozaprzeczanie chorobie.
Wracając do kryteriów diagnostycznych. Autor zauważa, że anoreksja spełnia kryteria uzależniania w DSM – IV, punkty od 4. do 7., są to :
Utrata kontroli nad przyjmowaniem substancji.
Duża część czasu przeznaczona na zdobywanie i zażywanie substancji.
Ograniczenie ważnych funkcji i zajęć na rzecz przyjmowanych substancji.
Przyjmowanie substancji mimo problemów psychicznych i fizycznych.
Chory faktycznie traci kontrolę nad swoim zaabsorbowaniem redukcją masy ciała, zainteresowaniem wagą. Ten aspekt jednak budzi kontrowersję. Z jednej strony anorektycy mają nadmierną potrzebę kontroli. Swoimi ograniczeniami chcą właśnie podkreślić kontrolę jaką mają nad swoim ciałem, swoim życiem. Jednak zatracają się w walce nad byciem panem swojego losu. Tracą kontrolę nad nadmiernym sprawowaniem kontroli. Choć brzmi jak tautologia, wcale nią nie jest.
Osoba cierpiąca na jadłowstręt psychiczny, tak jak w przypadku uzależnienia, dużą część czasu poświęca (tu) redukcji kalorii, utracie wagi. Chory ogranicza do minimum swoje zadania, zajęcia, które nie są związane ze spadkiem wagi. A od wydarzeń, które mogłyby zaburzyć poczucie kontroli i spowodować w przypadku anoreksji wzrost masy ciała po prostu ucieka. Dysfunkcje psychiczne czy fizyczne nie wpływają na zmiany w zachowaniu. Chory pomimo problemów takich jak choroby somatycznie nie zaprzestaje stosowania restrykcyjnej diety.
Osoby uzależnione i anorektycy mają zaburzone odczytywanie sygnałów z własnego ciała. Często nie potrafią wykryć u siebie objawów somatycznych związanych z chorobą. W przypadku obu kategorii pojawia się silny lęk przed utratą możliwości wykonania czynności, która łączy się z przymusem. Chorzy pozornie obecni są w życiu publiczny, w kręgu znajomych, w szkole czy pracy. Pojawiają się dolegliwości poznawcze takie jak rozdrażnienia i zwężenie świadomości, problemy w koncentracji.
Przyczyny obu zaburzeń nie są jednoznaczne. Podłoże ma charakter społeczny, biologiczny i psychologiczny, łącząc czynniki osobowościowe z wcześniejszymi doświadczeniami. Adamski zwraca uwagę na fakt, iż oba zaburzenia to rodzaj chorób ,,niedokochania’’. Spożywanie substancji psychoaktywnych czy jadłowstręt psychiczny są sposobem na uzupełnienie miłości, które osoby nie doświadczyły ze strony innych. Początkowo chorzy odczuwają euforię, zadowolenie i wzrost nastroju. Redukcja kilogramów przynosi radość, zaspokojenie pragnienia substancji ulgę. Ale z czasem chory ma do czynienia z postępującym obniżeniem nastroju. Zaspokojenia i radości nie dają nie tylko stracone kilogramy ani dostęp do substancji. Radości nie przynosi już praktycznie nic. Występuję stopniowe wycofanie się z życia towarzyskiego, zawężenie zainteresowań i zajęć.
Podsumowując uważam, że anoreksja jest zaburzeniem, które ma cechy uzależnienia. Analizując kryteria DSM – IV można odnaleźć podobieństwa między tymi jednostkami klinicznymi. To, co budzi moje zainteresowanie, a jednocześnie wątpliwość dotyczy wyłączności tego podobieństwa. Myślę, że anoreksja nie jest jedynym zaburzeniem odżywiania, w którym występują cechy uzależnienia. Podobne analogia można utworzyć także z bulimią czy kompulsywnym objadaniem się. Warto podkreślić, że to tylko jeden ze sposób ujmowania zjawiska jaką jest anoreksja.
Źródło:
M. Adamski, Anoreksja psychiczna jako zaburzenie o cechach uzależnienia, (w:) Opętanie (nie)jedzeniem, pod red. Beaty Ziółkowskiej, Scholar, Warszawa 2009
Autor:Natasza Doiczman
Bądź na bieżąco i dołącz do newslettera!