„Byle nie schudnąć!”, czyli o otyłości jako o mechanizmie obronnym.

„Byle nie schudnąć!”, czyli o otyłości jako o mechanizmie obronnym.

Opublikowano mnóstwo badań wskazujących na ścisły związek otyłości u dorosłych z obecną w ich dzieciństwie przemocą seksualną, taką jak molestowanie czy gwałt. W zależności od badania, wykazano że aż ok. 77-60% osób doznających przemocy w dzieciństwie było później otyłych, w porównaniu do 27-28% osób nie mających takich doświadczeń w przeszłości. Ludzie, którzy przeżyli taką traumę mają prawie dwukrotnie większą szansę stać się otyłymi już jako młodzi dorośli.

Mimo tego, że badań stwierdzających korelacje jest wiele, tylko kilka z nich wyjaśniają mechanizm przyczynowo-skutkowy. Pośród nich, możliwe jest znalezienie takich, które wydają się być trafnymi, zwłaszcza w oczach klinicystów pracujących na co dzień z osobami dotkniętymi otyłością.

Jednym z nich jest przyjęcie różnych zaburzonych sposobów spożywania posiłków jako sposobów radzenia sobie ze stresem czy emocjami. Twierdzi się, że w tym przypadku otyłość jest wynikiem nieprawidłowych zachowań żywieniowych, takich jak napady objadania się czy nadmierny apetyt na słodycze. Osoby po przebytej traumie znajdują w jedzeniu komfort, a także sposób na stłumienie uczuć. Można zaobserwować, że ludzie z doświadczeniem przemocy seksualnej często przejawiają mało emocji lub robią to słabiej, podobnie jak to wygląda w przebiegu różnych zaburzeń odżywiania.

Powodem otyłości może być również zmniejszone poczucie własnej skuteczności, a także niska samoocena będąca wynikiem traumy. Zdarza się, że osoby takie mają tak zaburzoną psychikę, że nie są w stanie zdrowo funkcjonować. Nie mają motywacji do prowadzenia zdrowego trybu życia lub w ogóle nie przywiązują do niego wagi. Przez wyuczoną bezradność nie są w stanie wykrzesać z siebie wystarczającej inicjatywy, by podejmować się różnych działań lub doprowadzać je do końca, co może mieć odzwierciedlenie w próbach dbania o siebie.

Innym popularnym wyjaśnieniem jest uznawanie otyłości za funkcję adaptacyjną. W tej koncepcji otyłość byłaby mechanizmem obronnym zamiast tylko jego skutkiem. Dla niektórych pacjentów stanowi ona symboliczny pancerz ochronny przed niechcianymi emocjami i wspomnieniami traumatycznego zdarzenia, a także zapełnia wewnętrzna pustkę. Dla innych pełni bardzo ważną funkcję izolującą. Mianowicie izoluje od ludzi, których człowiek poddany przemocy bardzo się boi, choć niekoniecznie na poziomie świadomym. Kobiety mogą czuć silną potrzebę pozbawienia swojego ciała seksualności. Konieczność odrzucenia kobiecości z jednej strony ma zerwać łącznik z przykrymi wspomnieniami, a z drugiej zapobiec ewentualnemu ponownemu zranieniu. Mówiąc czysto ewolucyjnie, ofiara pragnie zamaskować się przed drapieżnikiem, jakim jest dla niej potencjalny partner. Relacje seksualne mogą budzić w osobie molestowanej mocny, nieuświadamiany lęk.

To ostatnie wyjaśnienie wydaje się być poparte obserwowanymi często niepowodzeniami w zrzuceniu wagi przez osoby otyłe z traumatyczną przeszłością. Felitti i in. donoszą, że z programu „Positive Choice Weight Loss Program” prowadzonego w San Diego, który pomaga dorosłym pozbyć się otyłości, najczęściej wypisywały się te osoby, które widziały u siebie największy progres. Uparcie kontynuowały natomiast te, które nie przestrzegały zasad i nie robiły postępów. To sprawiło, że przestudiowano historie życia 286 pacjentów i odkryto, że bardzo częste były wśród nich dysfunkcyjne rodziny i molestowanie podczas dorastania. Doprowadziło to do konkluzji, że otyłość daje niektórym niezbędne profity psychologiczne, których boją się ich utracić nawet za cenę zdrowia.

W innym badaniu zauważono, że aż 73% pacjentów, którzy muszą być objęci leczeniem psychiatrycznym po zabiegu założenia bypassu żołądkowego, ma za sobą historię przemocy seksualnej. Zdaje się, że pacjenci ci pomimo silnej chęci zmniejszenia wagi, czerpią z niej również ważne korzyści, co powoduje jednoczesny opór. Podczas gubienia kilogramów mogą doświadczać znaczącego obciążenia psychicznego, objawiającego się np. doświadczaniem ataków paniki, problemów ze snem czy wymiotów, których nie da się wyjaśnić powikłaniami w operacji.

Przytoczone powyżej przykłady pokazują jak bardzo zaburzenia odżywiania splecione są z ludzką psychiką. Leczenie czysto objawowe wydaje się być stratą czasu, które naraża pacjenta na dodatkowe koszty, takie jak utrata nadziei czy poczucie bezradności. Osoba otyła powinna być leczona holistycznie, uzyskując kompleksową diagnozę i odpowiednią pomoc nie tylko w zakresie medycznym, ale także psychologicznym.

Bibliografia:

Felitti, V.J. (2010) Obesity: Problem, Solution, or Both? Permanente Journal, 14(1), 24–30.
Faden, J. (2013) Obesity as a defense mechanism. Int J Surg Case Rep, 4(1), 127–129
Yokiel, E. (2012) Childhood Sexual Abuse and Obesity in Adult Women: Exploring the Mitigating Mechanisms. Master of Social Work Clinical Research Papers. Paper 107
Gustafson, T.B., Sarwer, D.B. (2004) Childhood sexual abuse and obesity. Obesity Reviews 5, 129–135


Udostępnij:

Bądź na bieżąco i dołącz do newslettera!