Podczas trwania projektu “Rozwiązania Istnieją”, najbardziej zaskoczyła mnie szczerość, taka na maksa, na którą sobie pozwoliłam przy obcych mi osobach. Nigdy wcześniej nikt nie poznał całej prawdy o mnie, chyba nawet ja sama nie byłam nigdy ze sobą, aż tak szczera. Początkowo pojawiały się myśli – Po co to komu? O co w tym chodzi? A później… pierwszy płacz po tylu latach… miałam z tym ogromny problem, może to dziwne, ale od kilku ładnych lat nie umiałam się rozpłakać. To oczyszczające uczucie, poczuć gorące łzy na policzkach… Czego nauczyłam się o sobie? Wszystkiego od nowa 🙂 Już wiem, że jestem diamentem i będę lśnić tak mocno, jak tylko na to sobie pozwolę. Nie ma zadań, których nie da się wykonać, czasem tylko brakuje chęci i odwagi. Przestało być dla mnie istotne co myślą inni, to chyba najbardziej ułatwia życie.